Makler giełdowy w Polsce to popularna nazwa na licencjonowanego Maklera Papierów Wartościowych. Niektórzy twierdzą, że to zawód przyszłości, a inni, że najlepsze lata miał już za sobą. Jak jest naprawdę? Jak zmieniła się praca maklera na przestrzeni lat? Czy warto nim zostać?
Czym naprawdę zajmuje się makler giełdowy?
Jedno jest pewne – maklerzy nie mają najlepszego PR. Postrzegany jak Michael Douglas w filmie „Wall Street” albo jak Jordan Belfort z “Wilka z Wall Street” – finansowy rekin otoczony barokowym przepychem, wyrachowany, chciwy i zdolny do wszystkiego. Rzeczywistość, nie tylko ta polska, jest jednak zupełnie inna. Makler giełdowy może dziś pełnić różne role począwszy od tych bezpośrednio związanych z obsługą klientów, poprzez świadczenie usług doradztwa inwestycyjnego aż po pracę typowo analityczną. Nie należy jednak mylić uprawnień jakie posiada makler z uprawnieniami doradcy inwestycyjnego. Nie istnieje zatem jeden uniwersalny opis odpowiedzialności i pracy maklera. Patrząc przez pryzmat różnych zadań najlepiej można rozdzielić jego dzisiejszą rolę na:
- Obsługiwanie klientów (front office)
- Dokonywanie analiz (middle office)
- Sprawowanie nadzoru (back office)
Makler zajmujący się obsługą klientów musi być przygotowany na częsty kontakt z innymi osobami. To idealne stanowisko dla kogoś kto lubi rozmowy. Praca na takim stanowisku w dużym stopniu opiera się na przyjmowaniu i przekazywaniu zleceń, zarówno przy obsłudze klientów indywidualnych jak i instytucji oraz na świadczeniu usług doradztwa inwestycyjnego. Umożliwiło je rozszerzenie kompetencji maklera po zmianie zakresu egzaminu maklerskiego w 2006 roku.
Makler zajmujący się przygotowywaniem analiz i rekomendacji pracują głównie ze sprawozdaniami finansowymi spółek. Niezbędne będzie biegłe posługiwanie się Excelem i gruba skóra uodparniająca na ciągłą krytykę innych za nietrafione analizy, które zawsze się zdarzą.
Makler nadzorujący to najmniejsze grono. Najczęściej to osoby z największym doświadczeniem i szeroką wiedzą o funkcjonowaniu całego rynku. Mają weryfikować umiejętności innych maklerów, nadzorują cały proces przekazywania zleceń na giełdę i pozostają osobą pierwszego kontaktu pomiędzy swoją instytucją, a Giełdą Papierów Wartościowych.
Czy licencja maklera papierów wartościowych jest potrzebna?
Jeśli planujesz rozwijać swoją karierę na rynku finansowym to jak najbardziej tak! Firmy inwestycyjne, czyli domy maklerskie, TFI oraz banki prowadzące działalność maklerską mają obowiązek zatrudniania osób na stanowisku maklera do świadczenia niektórych usług. Oczywiście to tylko jedne z wielu podmiotów, w których makler z licencją może znaleźć zatrudnienie. Bardzo często pozostałe instytucje rynkowe (np. Otwarte Fundusze Emerytalne, firmy Family Office, Agenci Firm Inwestycyjnych, itp.) również wybierają osoby z licencją maklerską, co nie wynika wcale z obowiązku ustawowego. Zdobyta po zdaniu państwowego egzaminu licencja to bardzo dobry punkt wyjścia do dalszego rozwoju umiejętności i zdobywania doświadczenia. To też solidne poświadczenie teoretycznej wiedzy i klucz do wielu drzwi nawet wśród zawodów niezwiązanych bezpośrednio z giełdą. Licencja maklera może pomóc na przykład:
- doradcy finansowemu, który chce uwiarygodnić się w oczach klientów;
- pracownikowi relacji inwestorskich, który chce podnieść swoje kompetencje;
- dziennikarzowi ekonomicznemu, który chce zyskać większe zaufanie na rynku;
- prawnikowi, który chce uzyskać specjalizację z rynku kapitałowego i pracować w Towarzystwie Funduszy Inwestycyjnych.
Dodaj komentarz