Do tej pory, udało się dotrzeć do nieoficjalnych informacji, że mocno zaangażowana w cały proces jest jedna instytucja, która ma wziąć na siebie odpowiedzialność zapewnienia polskim inwestorom dostępu do zagranicznych akcji.
Będzie ona nabywać akcje na własny rachunek, a następnie jako animator, będą zapewniali płynność, czyli bezpieczeństwo realizacji zleceń. Jestem przekonany, że w przypadku dużego zainteresowania Global Connect ze strony polskich inwestorów, zacznie też rosnąć ilość Domów Maklerskich zaangażowanych w cały projekt.
W ramach Global Connect, inwestorzy będą mieli dostęp do kilkudziesięciu zagranicznych akcji, takich jak Deutche Bank, BMW, Alphabet INC, czy Tesla.
Na dziś na naszym rynku znajduje się kilka domów maklerskich z bogatym dostępem do akcji zagranicznych, natomiast przewagą Global Connectu w tym obszarze ma być wysokość prowizji, koszt kupna akcji Microsoftu, nie powinien znacznie przewyższać kosztu zakupu akcji np. Orlenu.
Co więcej, skoro będą to najprawdziwsze akcje, polski inwestor będzie miał możliwość, w ramach Global Connect, uczestniczyć w Walnych Zgromadzeniach tychże spółek. To dobra opcja, zwłaszcza, że w erze tak szeroko rozpowszechnionych spotkań zdalnych, udział w WZ już nie koniecznie musi się wiązać z wycieczką za Atlantyk.
Nowy rynek jest, póki co jest stale doświadczany przez tzw. Prawo Hofstadtera, czyli „Wszystko zajmuje więcej czasu, niż myślisz, nawet jeżeli weźmiesz pod uwagę Prawo Hofstadtera”. Zamiast powiewu świeżości i zagranicy, mamy na razie flashbacki z premiery Cyberpunk 2077.
Nie będę jednak aż tak marudny, bo sam projekt jest naprawdę ciekawy. Pewnie i tak ciut spóźniony, skoro wiele domów maklerskich i tak oferuje dziś dostęp do rynków zagranicznych, ale nie są to wszystkie DM, a i niektórzy inwestorzy po prostu nie chcą / nie mogą w takiej formule uzyskiwać ekspozycji na rynki zagraniczne. Tutaj Global Connect może pomóc.
Czapki z głów dla wszystkich zaangażowanych, od pomysłodawców przez wykonawców, maklerów aż po inwestorów. Poszerzony wachlarz dostępnych instrumentów, z pewnością poprawi atrakcyjność naszego rynku. Sam powiedz, gdzie indziej możesz mieć w portfelu i Ursusa i Teslę?
Dodaj komentarz