W życiu każdego pracownika pojawia się w końcu przebłysk o zmianie pracy. Pytania z gatunku: „Czy ta praca na pewno jest dla mnie?”, „Może gdzie indziej zyskam nowe możliwości?” lub w bardziej ekstremalnych przypadkach „Dosyć mam już tego szefa idioty” to nie tematy do błahych rozważań i pochopnych decyzji. Nikt nie zadaje ich sobie bez powodu. Gdy uświadomisz sobie, że pojawiają Ci się w głowie takie pomysły to prawdopodobnie od dłuższego czasu twoja praca i tak nie sprawia ci satysfakcji. Jeśli zauważysz, że zaczynasz się nad tym zastanawiać – zawsze traktuj to jako ostrzegawczą lampkę skłaniającą do głębszej refleksji.
Od czego zacząć?
Zabierając się za ten temat na poważnie, stwórz dogodne warunki do myślenia, tak aby nic Cię nie rozpraszało. Poświęć na rozważania tyle czasu ile potrzebujesz. Paradoksalnie im wolniej będziesz chciał przemyśleć ten temat tym szybciej znajdziesz odpowiedź. Istnieje prawdopodobieństwo, że na samym początku swoich rozważań będziesz szukać jakiegoś punktu zaczepienia np. posiłkując się opinią innych. Znajdziesz wiele list, które za powód zmiany pracy będą wymieniać m.in. złe relacje z szefem, znudzenie, słabe wynagrodzenie. Przecież jednak prawie zawsze zarabiamy mniej niż byśmy chcieli, w pracy są te gorsze okresy, a szef zawsze jest szefem i to do niego należy ostatnie zdanie.
Rzadko kiedy, miejsce pracy jest naszym biblijnym Edenem. Nie warto szukać więc negatywnych stron pracy, bo zawsze je znajdziesz. Powód, dla którego odczuwasz potrzebę zmiany jest bardzo indywidualny – pochodzi z wewnętrznych motywacji lub priorytetów.
Znajdź przyczynę
Zastanów się, co w kontekście życia zawodowego jest w tym momencie dla Ciebie najważniejsze. Czy są to możliwości rozwoju jakie daje praca, dobra atmosfera, możliwość robienia ciekawych projektów, które zmienią świat, a może wysokie zarobki? To ważny punkt wyjścia do dalszych rozważań. Gdy uznasz, że praca nie spełnia już twoich oczekiwań to wiesz, że czas na zmiany. Jeśli ustaliłeś, że w obecnej pracy znajdujesz jednak to co najważniejsze, skup się na zidentyfikowaniu źródła niezadowolenia. Pomyśl, co się zepsuło i dlaczego. W końcu myśl o zmianie pracy nie towarzyszyła Ci od zawsze i na pewno nie pojawiła się niespodziewanie. Może projekty, które wcześniej były ciekawe i ekscytujące, a obecnie opanowałeś je do perfekcji, od jakiegoś czasu zaczęły Cię nużyć? . Może Twoje kontakty ze współpracownikami mocno się pogorszyły, a ludzie zaczęli unikać z Tobą kontaktu? Odkryj powód, a będziesz mieć za sobą połowę drogi.
Poszukaj lekarstwa
Jeśli wiesz co Ci dolega – czas na lekarstwo. Zastanów się ”co mogę zrobić aby zmienić tą sytuację?” lub inaczej “co musiałoby się wydarzyć abym nadal czuł radość z tej pracy?”. Z pewnością po pewnym czasie będziesz miał listę gotowych rozwiązań. Następnie czas na wdrożenie ich w życie. Poprawienie sytuacji może wydawać się przerażające, ponieważ możesz być zmuszony do niecodziennych zachowań np. rozmowy w cztery oczy z szefem o tym co Ci przeszkadza. Wówczas przygotuj się i przeprowadź ją najlepiej jak potrafisz. Pamiętaj, że przyjmowanie leków też nie jest przyjemne. Warto spróbować, ponieważ jeśli Ci się uda, to ponownie zaczniesz czerpać radość z pracy, a także poczujesz, że masz wpływ na swój los.
Podtrzymaj relacje
Zanim złożysz wypowiedzenie, rozejrzyj się wcześniej za nową pracą. Poczujesz zdecydowanie większy komfort szukając nowej pracy, gdy możesz jeszcze wrócić do starej. Dodatkowo, unikniesz dziur w życiorysie, które potrafią wzbudzać podejrzenia u przyszłych pracodawców. Jeśli jednak Twoja obecna sytuacja sprawia, że trzeba zrezygnować natychmiast pamiętaj o zachowaniu klasy! Rozstanie bez żadnych krzykliwych oskarżeń to podstawa. Nigdy nie wiesz kiedy znów los postawi na twojej drodze ludzi, z którymi obecnie pracujesz. Palenie za sobą mostów może sprawdzać się na wojnie, ale na pewno nie sprawdza się w życiu zawodowym.
Jeśli w ostatnim czasie zapaliła Ci się ostrzegawcza lampka skłaniającą do głębszej refleksji już wiesz co robić. Stosując się do powyższych wskazówek z pewnością podejmiesz właściwą decyzję. Wiedz jednak, że zmiany mogą przynieść na początku pewien dyskomfort. W dłuższej perspektywie natomiast podjęcie decyzji – jaka by ona nie była – będzie znacznie lepsze niż pozostanie biernym do zaistniałej sytuacji.
Jeśli czytasz ten artykuł, to prawdopodobnie dlatego, że zapaliła Ci się lampka ostrzegawcza na temat pracy. Stąd też może Cię zainteresować to, że jako ZMID zajmujemy się szukaniem pracowników do wielu instytucji na rynku kapitałowym, m.in. rekrutujemy dla domów maklerskich, banków, agencji IR i wielu innych firm. Dlatego, jeśli myślisz o zmianie pracy kliknij tutaj i zostaw CV. Będąc w naszej bazie, możesz zapomnieć o samodzielnym szukaniu pracy. Chętnie pomożemy. To nic nie kosztuje i może tylko pomóc. Pamiętaj, że twoje dane są tylko dla nas, wyłącznie do celów rekrutacyjnych.
Dodaj komentarz